Archiwum lipiec 2004


lip 28 2004 Frezja Frezji
Komentarze: 0

Cały dzień spędzony w najbardziej nierealny sposób międy mrokiem a wyobraźnią, czyli w domu; w domu w którym być chcę, a w którym być mi nie wolno z nieznanych mi przyczyn. Pragnę znów zanużyć się we frezjach, pragnę znów być Słońcem o zapachu Frezji. Pragnę. Chcę. Narazie jestem tylko Uschniętą Frezją, która potrzebuje odpoczynku. Pragne. Muszę.

Jak właściwie wyglądają frezje?

curka_czarodzieja : :